Powrót z Bambuko
Tak jak sama Autorka mówi o swojej książce „pobudza szare komórki, sumienie i „mięśnie śmiechowe”. W wielu jej fragmentach można było poczuć owe mięśnie. I to dość bardzo, następnego dnia odczuwać tak zwane zakwasy (DOMS*).
Tak jak sama Autorka mówi o swojej książce „pobudza szare komórki, sumienie i „mięśnie śmiechowe”. W wielu jej fragmentach można było poczuć owe mięśnie. I to dość bardzo, następnego dnia odczuwać tak zwane zakwasy (DOMS*).